UWAGA! Ten serwis używa cookies i podobnych technologii.

Brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to.

Zrozumiałem
Joomla Extensions

Spotkanie siedemnastej kolejki Szczecińskiej Klasy Okręgowej grupy północnej od początku toczyło się pod dyktando podopiecznych Adama Paliwody. Fala Międzyzdroje ograniczała się głównie do wyprowadzania kontrataków choć i tych nie mieliśmy w tym meczu zbyt wiele. Na zakończenie rundy jesiennej Stalówka odniosła pewne przekonywujące zwycięstwo i na przerwę zimową może udać się w dobrych nastrojach.

Stal Szczecin - Fala Międzyzdroje 4:0 (2:0)

Bramki: Jakub Wośkowiak, Tomasz Cydzik, Gracjan Sylwestrzak, Marcel Wójtowicz

Skład: Jarząbek - Kronkowski (60' Pankowski), Rogaś (46' Wilczyński), Cydzik, Wójtowicz - Mielnikiewicz, Waszak ( 72' Tokarewicz), Lisowski, Krasiński, Sylwestrzak - Wośkowiak

 W pierwszym kwadransie gra toczyła się głównie w środku pola, żadna z drużynie nie była w stanie stworzyć sobie sytuacji podbramkowej. Pierwsza stworzona sobie przez gospodarzy przyniosła otwarcie wyniku. W 14 minucie piłkę w pole karne otrzymał Paweł Lisowski. Udało mu się opanować trudną piłkę i będąc tyłem do bramki zdołał odegrać do wbiegającego w pole karne Jakuba Wośkowiaka. Występujący w tym meczu na pozycji napastnika Wośkowiak oddał plasowany strzał po ziemi w swój prawy róg pokonując Fabisiaka. W 27 minucie na strzał zza pola karnego zdecydował się Sylwestrzak, ale było to uderzenie bardzo lekkie i niecelne, piłka przeleciała obok bramki. Pięć minut później sędzia podyktował rzut karny dla Stalówki po tym jak faulowany w polu karnym był Wośkowiak. Do piłki ustawionej na jedenastym metrze podszedł Tomasz Cydzik, uderzył w swój lewy róg podczas gdy Fabisiak wybrał przeciwległą stronę bramki i do przerwy mieliśmy 2:0.

W 49 minucie goście stworzyli sobie najlepszą okazję do zdobycia gola. Niepilnowany w polu karnym znalazł się były zawodnik Stalówki, Maciej Dochniak. Strzałem lewą nogą z pięciu metrów udało mu się pokonać Mateusza Jarząbka. Radość nie trwała jednak zbyt długo gdyż sędziowie prowadzący to spotkanie dopatrzyli się spalonego i bramki nie uznali. W 53 minucie miała miejsce prawdziwa ozdoba tego spotkania. Gospodarze otrzymali aut na wysokości pola karnego drużyny Fali. Jakub Wośkowiak dalekim wyrzutem w pole karne znalazł Mikołaja Waszaka, nasz pomocnik głową przedłużył piłkę na jedenasty metr do Gracjana Sylwestrzaka. Skrzydłowy Stalówki złożył się do ekwilibrystycznego uderzenia nożycami w kierunku dalszego słupka, piłka odbiła się jeszcze od ziemi tuż przed linią bramkową i wylądowała w bramce obok próbującego interweniować Fabisiaka, 3:0.

W 55 minucie swoją kolejną okazję w tym meczu miał Jakub Wośkowiak, jednak tym razem jego uderzenie lewą nogą z szesnastu metrów poszybowało ponad bramką. Chwilę później Eryk Krasiński uderzał z prawej strony pola karnego próbując przelobować bramkarza gości, ale i tym razem piłka minęła poprzeczkę bramki Fali. W 59 minucie Gracjan Sylwestrzak pomknął lewą stroną boiska i po minięciu obrońcy oddał strzał w kierunku dalszego słupka, ale i tym razem piłka nie znalazła drogi do siatki. W 73 minucie nasi zawodnicy wyprowadzili kontrę będąc w sytuacji 3 na 1 z obrońcą gości, Gracjan Sylwestrzak dograł piłkę do Eryka Krasińskiego, nasz skrzydłowy wbiegając prawą stroną zdecydował się na strzał w kierunku dalszego słupka, ale futbolówka po raz kolejny minęła słupek bramki Fabisiaka. W 79 minucie padła ostatnia bramka w tym spotkaniu. Arbiter podyktował rzut wolny tuż przy linii pola karnego po prawej stronie boiska. Do piłki podszedł Marcel Wójtowicz i strzałem na dalszy słupek przelobował Jakuba Fabisiaka ustalając wynik spotkania na 4:0.

 

Klub Sportowy "Stal" Szczecin
ul. Bandurskiego 35
71-685, Szczecin
Zostań sponsorem
Projekt i wykonanie: i2o