UWAGA! Ten serwis używa cookies i podobnych technologii.

Brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to.

Zrozumiałem
Joomla Extensions

Kibice zgromadzeni w sobotnie przedpołudnie na stadionie przy ulicy Bandurskiego byli świadkami nietypowego spotkania. Trzy czerwone kartki, przewaga drużyny grającej w osłabieniu oraz środkowy obrońca stojący przez 3/4 meczu w bramce na pewno nie są zdarzeniami na co dzień występującymi na piłkarskich boiskach.

Stal Szczecin - Prawobrzeże Świnoujście 1:1 (0:1)

Bramka: Eryk Krasiński

Skład: Jarząbek - Wis, Lis, Cydzik, Prill - Mielnikiewicz (46' Bartczak), Lisowski, Wośkowiak (90' Wójtowicz), Krasiński (80' Wilczyński), Sylwestrzak (71' Bakun) - Damian Klowan

Pierwszą groźną sytuację do zdobycia bramki stworzyli sobie goście.W 7 minucie kąśliwe uderzenie po ziemi na rzut rożny odbił Mateusz Jarząbek. W 17 minucie sędzia Dróżka po raz pierwszy tego dnia wyciągnął z kieszonki czerwoną kartkę. Dalekie podanie za linie obrony Stalówki, do piłki zdecydował się wyjść Jarząbek, ale źle obliczył tor lotu piłki, która przyśpieszyła po odbiciu się od nasiąkniętej rosą murawy. Będący poza polem karnym golkiper Stalówki odbił piłkę rękoma i za to zagranie musiał opuścić boisko. W bramce Stali stanął Tomasz Cydzik, który w czasach dziecięcych rozpoczynał swoją przygodę z piłką od bycia bramkarzem.

Pomimo gry w osłabieniu kolejną sytuację stworzyli sobie w gospodarze. W 23 minucie na strzał lewą nogą zdecydował się Damian Klowan, ale futbolówka po jego uderzeniu poszybowała nad bramką Woźniaka. W 41 minucie padła pierwsza bramka tego spotkania. Po dośrodkowaniu z lewej strony boiska najwyżej w polu karnym wyskoczył Mateusz Kożyb i strzałem głową pokonał Cydzika.

 W drugiej połowie pomimo gry w osłabieniu nasz zespół momentami kompletnie dominował nad swoim rywalem. Na efekty nie trzeba było długo czekać. W 48 minucie na strzał zza pola karnego zdecydował się Eryk Krasiński. Silne, płaskie uderzenie skrzydłowego Stalówki, kompletnie zaskoczyło Woźniaka i piłka zatrzepotała w siatce. Trzy minuty później Krasiński spróbował swoich sił jeszcze raz tym razem lewą nogą z prawej strony boiska. Woźniak był jednak na posterunku i zdołał odbić piłkę. W 67 minucie na strzał z linii pola karnego zdecydował się Gracjan Sylwestrzak. Techniczna próba skrzydłowego Stalówki była jednak nieudana i piłka poszybowała nad bramką.

W 73 minucie niewiele zabrakło, a gospodarze zdobyliby zwycięską bramkę. Prawą stroną boiska popędził Kajetan Wis i dośrodkował w pole karne do kompletnie niekrytego Jakuba Wośkowiaka. Nasz pomocnik zdecydował się na strzał z pierwszej piłki z wolejam niestety piłka minimalnie minęła poprzeczkę. W końcówce meczu więcej było walki wręcz niż piłki nożnej. Dwie żółte kartki za dyskusję z arbitrem zobaczył Paweł Lisowski i gospodarze kończyli to spotkanie w 9, a mimo to goście zdawali się być zadowoleni z remisu i bardzo często starali się kraść czas. Natomiast po końcowym gwizdku arbitra czerwoną kartkę obejrzał bramkarz gości, Woźniak, za uderzenie Rafała Bakuna. Ostatecznie spotkanie przy Bandurskiego zakończyło się remisem, 1:1.

Klub Sportowy "Stal" Szczecin
ul. Bandurskiego 35
71-685, Szczecin
Zostań sponsorem
Projekt i wykonanie: i2o